Forum Suzuki GSX-R

Póki co szoków nie ma ponieważ mam inne motocykle na serwisie, a ja nadal czekam za ramą (gość na urlopie)

Generalnie zostały przygotowane kapy do malowania, na dniach myślę, że już będzie na pikabello, dodatkowo wróciły wszystkie śruby z ocynku.





Kupiłem również lakier na owiewki, które trzeba tylko przygotować poprzez dospawanie kilku uchwytów i też idzie w lakier



Doszły również stompgripy i manetki







Z racji tego, że parcia na jazdę nie mam bo sie kulam rsv 1000 to mogę wszystko na spokojnie i dokładnie w kawie robić

Ostatni wylot na apce gdzie przy okazji na zlocie spotkałem swoją byłą R6 , niestety już nie wygląda tak jak za mojej kadencji ...

Fajny kolor ciekaw jestem jak to bedzie wyglądać

W Końcu coś sie ruszyło, mianowicie zakupiłem ramę za worek pieniędzy. Jest z 2004 Roku w stanie idealnym, lecz posiada nieszczęsną rysę, oceńcie sami. Sprzedawca ma mi dosłać zdjecia całego motocykla jak był uszkodzony ( nie miałem ze soba pendrive i mi nie zgrał)

































W weekend mam w planie pomalowanie kap na gotowo, skręcam silnik na nowych śrubkach i wrzucam go w ramę, pozostaje dokupienie wahacza, pomalowanie przedniego koła proszkowo i owiewki umaić.

Stwierdziłem, że jak już coś robic to na 100% dlatego też wszystkie uchwyty, nawet te w dobrym stanie i niewidoczne daje w ocynk zeby wszystko miało jeden kolor i wyglądało na nowe, mam nadzieję, że efekt końcowy będzie niekiepski i uda mi się zblizyć do salonówki

bedzie ładnie w ch.. ) to jest naprawa do pełnowartościowego sprzętu

no nowa rama to już całkiem inny temat

a co zdecydowałeś kupiłeś ją z papierami czy jednak bez prawa do rejestracji ??

Z papierem ze Szwajcarii, nic nie tykam z nią więc na szczęście nie będzie zadymy o to czy słusznie postapilem

no i pozytywnie

No wiec tak, czasu było coś się znowu ruszyło. Skoro ma wyglądać zacnie to podjąłem odpowiednie środki, mianowicie piaskarka + kompresor



Before :













Afterek : Wypiaskowane i zakonserwowane bezbarwnym

















W rame wskoczyły nowe łożyska główki ramy



Kupiłem również nowy wahacz i zacząłem wszystko składać do kupy













Pozostało wrzucić przepustnice i wszystko ze sobą połączyć, lecz jak dzisiaj je wyciągnąłem ze streczu to stwierdziłem, że też by się zdało coś z nimi zrobić i lecą w ocynk



Postanowiłem również wrzucić siatkę w chłodnicę, żeberka są przez owady już trochę przyatakowane, wiec zabezbieczy to trochę siatka przy okazji zamaskuje i dla mnie korzystniej wygląda









Chłodnica oczywiście też wypiaskowana. Generalnie składam wszytko do kupy zeby się przejechać, zobaczyć czy silnik chodzi dobrze, czy moto prosto jedzie itp. Jeżeli będzie okej to do malowania idzie przednia felga, górna półka, nóżka boczna, wahacz tył i to na tyle. Dodatkowo w weekend postaram sie zrobić metalowe wzmocnienie AIR RAMU bo podobno lubi to pękać. Do końca zbliżam się wielkimi krokami
Dodatkowo kupiłem są mały bjer w postaci śrubek z podświetleniem tablicy



Oceniajcie, komentujcie, może ktoś ma jakieś sugestie

coraz lepiej to wyglada kawal dobrej roboty

prawda super się ogląda sporo pracy nie ma co ale cały czas widzę do przodu i tak trzymaj

Z fajnymi pannami na mesengere gadasz hahah

qubis pisze:Z fajnymi pannami na mesengere gadasz hahah

Wiedziałem że ktoś o tym wspomni

Tu widać że upadły anioł powstaje

Blondyn pisze:Tu widać że upadły anioł powstaje

no wiesz trzeba miec troche wiecej pojecia o wszystkim a nie tylko srubeczki odnawiac

515Bartek pisze:

Blondyn pisze:Tu widać że upadły anioł powstaje

no wiesz trzeba miec troche wiecej pojecia o wszystkim a nie tylko srubeczki odnawiac

Wiadomo, to nie rower