Strona 1 z 2

[K] Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 4 paź 2012, o 12:41
autor: baca
Jak w temacie.
Kupiłbym moto bo trafiają się zimowe ceny.

Ostatnio jeździłem GSR-em 600 i wiem że 600 mi wystarczy, ale jeśli byłby 750 lub litr to też bym rozważył taki zakup.
Najlepiej ze Śląskiego (jestem z Częstochowy) lub województw ościennych.

Cena to max 10.000zł.

tel. 72 12 12 225

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 7 paź 2012, o 12:17
autor: michal750

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 8 paź 2012, o 07:15
autor: baca
poszło na maila

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 8 paź 2012, o 17:54
autor: hytrus
ten ostatni nie jest w oryginalnych owiewkach, to sa od 600

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 9 paź 2012, o 11:28
autor: baca
mnie interesują tylko oryginalne malowania, więc nie brałem go pod uwagę, zastanawiam się nad tym pierwszym

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 12 paź 2012, o 13:49
autor: baca
moto kupione!!

K5 750 :)

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 12 paź 2012, o 18:14
autor: Maciekk
K5 do 10 tyśi ?

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 13 paź 2012, o 12:23
autor: baca
dokładnie 10.400

to jest normalna zimowa cena, tylko trzeba poszukać

na k1,2,3 chciałem dać max 8000zł, te ceny na allegro to są jakieś z kosmosu

w życiu nie dałbym 11k za k1 - wolałbym daź 13k za k4 czy 5

ale mi się udało kupić jeszcze taniej :)

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 13 paź 2012, o 12:39
autor: relakzstyle
daj foty chetnie zobacze co za okazje kupiles :)

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 13 paź 2012, o 14:12
autor: Maciekk
To fakt , ceny na allegro są wywalone po 2,3 tyś do góry

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 13 paź 2012, o 15:30
autor: joopek69
a gdzie są niższe ceny?

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 14 paź 2012, o 13:44
autor: relakzstyle
Mozna kupic pewnie nawet za 8 k4 ale zlamana w pol. Za 10 tysi sprawna technicznie i nie skladana to nierealne ale moze okazje sie zdarzaja , dlatego chcialem zerknac na sprzet kolegi (nie zeby sie dowalic ale zeby sie przekonac)

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 14 paź 2012, o 21:53
autor: baca
Dziś byłem polatać wreszcie bo jak go przyprowadzałem było ciemno, mgła i zimno, więc 100 km/h prawie nie przekroczyłem. Ustawiłem dźwignie sprzęgła i biegów pod siebie i jazda.

Moto nieźle zapitala :) Przesiadka z 600 to różnica straszna. Już wiem, że kilka lat nim pojeżdżę :).

Oczywiście, że nie jest idealny, ale jak nie muszę wydawać kasy to tego nie robię.

Motocykl jest do kosmetyki (plastiki), ale na ramie nie ma najmniejszego zadrapania, półki nie tknięte, zawieszenie nie ruszane, jedzie jak po sznurku.
Plastiki boczne trzeba pomalować oraz felgę i błotnik, ale zakup takiego też rozważałem (po małej glebie). Po pomalowaniu będzie jak nowy. Koszt jak dla mnie tylko nowych naklejek. Nawet gdybym nic nie robił to i tak moto jest do jazdy, ale zima przede mną.

Ja uważam, że nie ma różnicy w otartej owiewce czy pękniętej. Oby dwie trzeba pomalować, więc na wygląd nie zwracałem większej uwagi. Ja nie boję się motocykla po przygodach, tylko trzeba umieć poznać jaki wpływ miały te przygody. Oczywiście zawsze jest doza ryzyka, ale tylko kupując w salonie można być pewnym wszystkiego i to nie zawsze. Na salonowego mnie po prosty nie stać :(.

Najważniejsza dla mnie była rama i silnik - wg mnie jest wszystko w najlepszym porządku. Moto było skrupulatnie rozebrane przed zakupem i oglądane trzema parami oczu ludzi z doświadczeniem. Każdy z nas potwierdził - technicznie igła.

Tym bardziej, że wszystkie k1,2,3 do 9500zł, które oglądałem też miały przygody, mniejsze lub większe lub silniki rzygające olejem (wstydziłbym się takie coś wystawiać) więc za niewiele więcej mam ten model który mi się najbardziej podoba. Dlatego zdecydowałem się na tego.

(aha i ogladałem wszystkie do 10k w śląskim jakie są na allegro i żadnego nie polecam).

Na plus działa też to, że rok temu przyjechał z niemiec i dopiero w Polsce był odblokowany (wpis w briefie), więc silnik nie wymęczony.
Silnik chodzi po prostu jak pszczoła, nie kopci, chodzi równiutko, biegi wchodzą idealnie.

Na minus, że obie opony są do wymiany na wiosnę.

Wiem, że dla wielu ludzi taki wygląd dyskwalifikuje zakup, ale ja troszkę inaczej podchodzę do tematu. Moto ma być sprawne techniczne, a nie pięknie odpicowane.

Dziś telefonem zrobiłem fotki które pokazują, że nie składa się z dwóch części ;)

Obrazek
Obrazek

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 14 paź 2012, o 22:13
autor: satanic
tragedia

Re: Kupię GSX-R K1, K2, K3 - pojemność obojętna

: 14 paź 2012, o 23:52
autor: baca
a jakiś konkret ?????

że był po glebie wiedziałem i kupiłem z pełną premedytacją
zresztą jaki motocykl sprowadzony nie miał gleby??


ktoś go próbował odbudować i sobie nie poradził - po prostu ja to zrobię i wiem, że kilka lat się nim nacieszę.