MotoGP 2015

[515Bartek]

Czyli Rossi 6 punktów przed lorenzo. ostatni wyścig decydujący

[Robert79]

Brawo 46!!!. W końcu pokazał gówniarzowi gdzie jego miejsce

[rosQ]

Tak analizując powtórki to imo rossi odwracał się w jego kierunku próbując zaprzestać walki i podejmujac probe komunikacji w stylu "co robisz, gonmy ich", przy tym m93 sobie z nim igrał, r46 puszczały nerwy. Mimo tego co powiedział to blokowanie wg mnie miało umożliwić mu tą próbę komunikacji i jeszcze dopatrzyłem się że marq jakby odbił w jego kierunku uderzając w nogę a rossi wykonał nią przez to taki defensywny ruch.

To tylko moja opinia, ciekaw jestem finalnej decyzji.

Tak czy tak stawiam że nie będzie kary, bo:
1. Obaj są tak samo winni, gdyż walczyli ekstremalnie
2. Kontrowersje = rozgłos
3. Rossi = kasa
4. Walka o tytuł do ostatniej chwili = kasa
5. W dzisiejszych czasach na pierwszym miejscu jest jednak kasa.

[sliwoz]

Marc prosil sie o wpierdol no i sie doczekal. Choc Vale mogl walic z otwartej a nie z pieści (metafora taka). Ale na poważnie... widać bylo ze 93 nie interesuje wygrana lecz to w jaki sposób napsuć krwi 46. Pozostaje czekac na decyzje dyrekcji. Moim zdaniem obaj powinni dostac po jakims punkcie karnym.
W Valencji to bedzie dopiero rzeźnia

[faza20]

Czyli Rossi 6 punktów przed lorenzo. ostatni wyścig decydujący

VR jest 7 pkt. przed JL.

Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka

[Kenet]

Jest stara zasada, że jak się w końcu sezonu nie walczy o tytuł to się nie przeszkadza tym co walczą. To jak MM jechał to była jawna prowokacja, to on pierwszy zrobił kontakt z VR, potem Rossi na niego spojrzał wymownie. Następnie znów mega ryzykowny manewr MM i Rossi ręką mu pomachał w stylu "WTF?!". Za 3cim razem Rossi już nie wytrzymał i pokazał MM co pokazał. Moim zdaniem cofną Rossiego na koniec w Walencji i tyle będzie z walki o tytuł. Rossi może i troszkę przesadził, ale to MM jechał według mnie niebezpiecznie i atakował jak pajac.

[Pawlus]

Marquez był wkur**** po tym co Rossi gadal na niego na konfie przed wyscigiem. Mogl przystopowac ale chyba nerwy wzięły wodze i zaczął faktycznie drażnić się z Rossim. Mimo to uważam ze VR i tak nieco przesadzil w tym zakrecie, mozna nawet odniesc wrazenie ze odepchnal noga MM jednak od dowiedzenia prawdy jest dyrekcja wyscigu, pewnie i tak pojda za kasa ale ciekawe czy i jaka kara bedzie. Na wszystkim tylko Lorenzo skorzystal, zgodnie ze staropolskim przyslowiem

[Kenet]

Z tą nogą to nie przesadzajmy, spadła z podnóżka w momencie gdy się zderzyli, jak ktoś widzi tam co innego to jest ślepy.

[Kenet]

Rossi dostał 3 pkt karne i startuje z końca w Walencji. Także walkę o tytuł mamy pozamiataną

[Pawlus]

Prawdopodobnie masz rację. Dopiero odpaliłem kompa i na spokojnie obejrzałem kilka razy powtórkę, wcześniej widziałem tylko w TV. Po kontakcie wzrokowym MM chciał zacieśnić linię przejazdu (być może bał się wypchnięcia z toru) i uderzył w nogę VR, a ten wykonał defensywny odruch. Możliwe, że będą tylko punkty karne lub żadnej kary nie będzie.



EDIT:
Czyli jednak punkty, ale szkoda z wywaleniem na koniec, faktycznie teraz dla lorenzo to tylko formalność!

[matix19]

szkoda że nie będzie walki, no ale tytuł jak najbardziej zasłużony dla Lorka szkoda tylko że Marquezowi nic się nie oberwało, oby mu w następnym sezonie podczas każdego wyścigu zacierały się silniki

[Pawlus]

No to teraz może chociaż popada w walencji przed samym startem i będą wszyscy startować z alei serwisowej, wtedy powiedzmy że byłyby równe szanse Poczekamy zobaczymy, sprawa wygląda na przegraną ale nie takie rzeczy w MotoGP się już działy.

[sliwoz]

No to zajebiście Kara z byt surowa! No albo punkty karne albo z końca stawki... bez przesada. A MM wyłapał coś czy udało się wypłakać??
Po jakiego grzyba 93 wpychał się miedzy wódkę (46) a zakąskę (99). Powinien walczyć o swój wynik i dać chłopakom rozstrzygnąć to miedzy sobą, a tak, rywalizacja o tytuł skończyła się w najbardziej beznadziejny sposób.
Nie ma co mówić kto bardziej czy mniej zasłużył na tytuł. Walka powinna zakończyć się w Valencii...

[matix19]

Ja bym na miejscu Rossiego chyba wcale nie wystartował w ramach protestu

[rosQ]

Jeszcze tyle rzeczy może się przecież zdarzyć...

-awaria
-wywrotka
-dobry start rossiego

tak na prawde jeszcze nic nie jest przesadzone, mimo ze jakos bardziej kibicuje lorenzo to rossiego darze sympatia i wolalbym aby zdobycie tytułu poprzedziła jakaś walka o niego w postaci ciekawego wyścigu