Forum Suzuki GSX-R

Witam pare dni temu zakupilem Gsxr 1000 k1 , ze wzgledow finansowych jest to motocykl po wypadku.Lewa i prawa strona poszarpana , wiaska kabli z prawej (zerwana kostka i pare kabli-zlutowane).Obydwa gryfy zerwane,zegar uszkodzony ale wskazowka i kontrolki chodza. Kiedy przekrencam kluszyk kontrolka oleju zapala sie , kontrolka swiatel ,klakson wszystko dziala ale nie slychac pompy i nie swieci sie luz "N".Dlatego tez silnik nie kreci.Chcialem znalesc czujnik luzu ale nie wiem gdzie on jest lub od czego jest zalezny(skrzynia biegow chodzi bez zarzutu).Moze ktos z was ma pomysl od czego tu zaczac z gory dziekuje za podpowiedzi pozdrawiam

Więc czujnik luzu masz tak jakby koło pompy wody, powinny być trzy przewody z niego, po lewej stronie silnika na wysokości rozrusznika powinna być kostka łącząca, i dalej kostka 3-pionową idzie wiązka do kompa. U siebie odłączyłem raz to i identycznie jak u Ciebie było, więc sprawdź ciągłość przewodów i czy są. Od tego właśnie zacznij, jestem dość mocno przekonany, że właśnie tu leży problem w braku kontrolki luzu i braku rozruchu pompy itp.

sproboj wlaczyc na 1 zlozyc podnozek wcsnac sprzeglo i zapalic jesli wtedy nie zakreci to trzeba szukac dalej winny

Witam, ta wionsa kabli po lewej stronie byla przetarta (lewa strona to ta gdzie jest manetka gazu). Zielona kostka , ktora tam jest kable byly z niej zerwan i pare innych . Mozna powiedziec , ze kostka przezyla bo moglem na nowo je wszystkie zlutowac.Pomiezylismy czy prod dochodzi do stacyjki i przelacznika startowego i czy po nacisnieciu jest jakas reakcja byla.Reakcji na pompe nie ma narazie bak jest z ciagniety bo zeby zobaczyc czy kreci to nie jest potzrebna. Moge dodac , ze obydwie manetki sa zerwane i z zaciagnieciem sprzegla moze byc cieszko .
jest jeszcze jedna zecz jak czujnik wypadkowy miesci sie gdzies przy bateri , jest on poto by odciac przy wypadku dokladnie wiem co ale zeby nie doszlo do zatarcia silnika . Jezeli zadzialal w tym przypadku to czy mozna cos z nim zrobic czy trzeba go wymienic.

Witam wszystkich jak juz pisalem w czesniej chodzi tu o gsxr 1000 k1 po wypadu i mam podejzenie ,ze zadzialel czujnik wypadku co moze tez powodowac , ze nie swieci sie kontrolka luzu.Czy moze ktos wie jak sprawdzic ten czujnik czy trzeba go wymienic . Z gory dziekuje i pozdrwiam

Rozbierz i zobaczysz co w trawie piszczy, a przy okazji dowiesz się jak to działa

Patryk T.

juz sie dowiedzialem tam w srodku moze byc kuleczka ktora musi wrucic na swoje miejsce, ok dzieki za podpowiedzi pozdrawiam

K1 odpalila luz sie swieci i rozrusznik kreci a zalezne to bylo od przekaznika(przekaznik kierunkow i nuzki bocznej) ktorego nie bylo . Teraz pozostaje wymiana elementow i lakierowanie: Dzieki za wszystkie podpowiedzi pozdrawiam

kuleczka jak w motorynce