Strona 3 z 18

Re: Jazda na gumie

: 3 lip 2011, o 11:40
autor: Piter

Re: Jazda na gumie

: 5 lip 2011, o 02:30
autor: michalgsx750
dajesz rade ziomus

Re: Jazda na gumie

: 29 sty 2012, o 13:41
autor: KrzysiekD92
Ja na kole to 7 tys obrotów puszczam gaz wbijam lagi i gaz do końca ;) i jakoś to idzie ;)

Re: Jazda na gumie

: 29 sty 2012, o 15:03
autor: Piter
Wyżej podnoś i szukaj balansu, wtedy będziesz mógł jechać ile chcesz ;)

Re: Jazda na gumie

: 29 sty 2012, o 15:29
autor: martinez3433
To prawda kolego za mało podnosisz przód i tylko jedziesz mocowo na kole do póki się nie skończy :) Troszkę wyżej i nawet mniejsze obroty motocykl jest wtedy bardziej przewidywalny i z biegiem prób staraj się zapinać następny bieg :)
Acha i jeszcze najważniejsza rzecz o której sam się przekonałem ucz się latać na kole tylko i wyłącznie z nogą na hamulcu ,bo wbrew pozorą na plecach można się łatwo znaleźć :P

Re: Jazda na gumie

: 29 sty 2012, o 15:39
autor: Piter
Bardziej przewidywalny na niskich obrotach? To zależy od pionu bo w malym pionie na niskich obrtoach nie dasz rady go podniesć szybko jak Ci zacznie opadać, co innego na wysokich obrotach. Z doświadczenia dla mnie do długiej, stabilnej gumy wygodniejsze są wysokie obroty, można ładniej utrzymać równo pion bez szparpani i bez używania hamulca. Na niskich obrotach w pionie trzeba troche bardziej powalczyć całym ciałem, hamulcem itd. Ale tutaj kolega się narazie uczy więc wg mnie najlepiej będzie jak bedziesz po prostu jeździł, jeździl i jeździł aż wyjeździsz swoje i jazda na gumie sama przyjdzie ;)

Martinez, nastepny bieg po co? W taim pionie na takiej szybkiej gumie tylko zajedzie zaraz skrzynie albo wogle nie zapnie biegu bo zanim przymknie gaz żeby wbić wyższy bieg to moto zaraz mu opadnie ;)

Re: Jazda na gumie

: 30 sty 2012, o 03:05
autor: martinez3433
Zgadza się trening czyni mistrza ,a i przepraszam może to troszkę źle ująłem niskie obroty znaczy tak około 5tyś i w górę dla mnie to są niskie chyba wiadomo,że poniżej to było by troszkę ciężko :) A uwierz mi kolego ,że tylni hamulec to podstawa ja się już o tym przekonałem jak latałem na Supermoto to jeździłem sobie na kole już z nudów bardzo bardzo długo wszystkie biegi i tak dalej pełna zabawa noga oczywiście zamiast na hamulcu w gotowości to obok , sterowanie tylko gazem i pewnego razu ni stąd ni z owąd wielki mistrz latania na kole ciągłej wręcz kilometrowej jazdy znalazł się na plecach :( Oj poczuła to trochę moją dupa o motorze nie wspomnę :P Więc dobra rada hamulec to podstawa i jeszcze nauka użycia jego :)

Re: Jazda na gumie

: 30 sty 2012, o 07:29
autor: KrzysiekD92
martinez3433 pisze:To prawda kolego za mało podnosisz przód i tylko jedziesz mocowo na kole do póki się nie skończy :) Troszkę wyżej i nawet mniejsze obroty motocykl jest wtedy bardziej przewidywalny i z biegiem prób staraj się zapinać następny bieg :)
Acha i jeszcze najważniejsza rzecz o której sam się przekonałem ucz się latać na kole tylko i wyłącznie z nogą na hamulcu ,bo wbrew pozorą na plecach można się łatwo znaleźć :P
Jeśli to do mnie to ta guma z filmiku jest z przebiciem na 2 ;) A co do jazdy mocowo to racja jadę do odcinki. Jeszcze dużo nauki przede mną także nauczę się też balansować bardziej ;) dzięki za rady =]

Re: Jazda na gumie

: 30 sty 2012, o 12:58
autor: dawid173
ja uczylem sie na r6 unosic i mi sie udawalo ze strzalu na 1 biegu gorzej bylo z ladowaniem bo straszne gwozdzie walilem...

Re: Jazda na gumie

: 30 sty 2012, o 13:42
autor: Piter
Nie wolno gwałtownie odpuszczac gazu a najlepiej przy samej ziemi lekko dodać gazu, wtedy opadniesz bardzo delikatnie.

Re: Jazda na gumie

: 30 sty 2012, o 16:04
autor: dawid173
no ale to dopiero moje poczatki mysle ze na k6 1000 sie szybciej naucze :)

Re: Jazda na gumie

: 30 sty 2012, o 17:45
autor: Panasonix82
Ja też w tym roku będę starał się coś pouczyć. Nie umiem jeszcze utrzymać równowagi, ciężko spadam i strasznie krótkie są te gumy-raczej power wheelie. Mam kumpla na litrze K6, który pięknie ogarnia gumę, może mi przekaże parę uwag. Na poprzednim moto (VFR 800 Vtec) starałem sie poderwać, to z gazu idzie na 1 i na 2 biegu (tylko trzeba ją mocniej zabujać :-) ). Obecny Gixx, którego zakupiłem podobno idzie nawet na 3 biegu z gazu .... sprawdzone przez kumpla .... wiec bede musiał mocno uważać.

Re: Jazda na gumie

: 30 sty 2012, o 18:17
autor: dawid173
no to mozna tylko zyczyc przyczepnosci i powodzenia przy nauce :)

Re: Jazda na gumie

: 31 sty 2012, o 00:28
autor: Piter
Panasonix82 pisze:Ja też w tym roku będę starał się coś pouczyć. Nie umiem jeszcze utrzymać równowagi, ciężko spadam i strasznie krótkie są te gumy-raczej power wheelie. Mam kumpla na litrze K6, który pięknie ogarnia gumę, może mi przekaże parę uwag. Na poprzednim moto (VFR 800 Vtec) starałem sie poderwać, to z gazu idzie na 1 i na 2 biegu (tylko trzeba ją mocniej zabujać :-) ). Obecny Gixx, którego zakupiłem podobno idzie nawet na 3 biegu z gazu .... sprawdzone przez kumpla .... wiec bede musiał mocno uważać.
Racja, litrowe k7 wstaje przy umiejetnym dodaniu gazu na 3'ce przy 180-200 bez wiekszych problemow ;) sprawdzone

Re: Jazda na gumie

: 28 kwie 2012, o 12:07
autor: Robercik
jestem stosunkowo świeżym motonitą, ale z samego gazu nie mogę na jedynce ponieść swojego srada 600 :(