Jazda na gumie
- kwas
- Posty: 1034
- Rejestracja: 28 sie 2011, o 18:18
- Motocykl: Yamaha MT-09
- Imię: Michał
- Skąd: RTA
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 18 paź 2016, o 16:33
- Motocykl: K6 600
- Imię: Mirek
- Skąd: Brzeg
Re: Jazda na gumie
A co to za szczurki tylko o hamulcu pamiętaj
- dziurekk
- Posty: 744
- Rejestracja: 11 lis 2014, o 18:03
- Motocykl: GSXR 600 K4
- Imię: Rafał
- Skąd: .PL.
Re: Jazda na gumie
Osobiście nie latam na gumie ale parę razy dałem kajta kumplowi to mówił że zajebiscie idzie na gumę hehe. A myślę że wie co mówi bo on więcej na gumie lata jak przednie koło widzi asfalt Napęd mam standardowy.bojedydy pisze:Sprzęgło raczej w porządku bo nie zauważyłem innych objawów ślizgającego się sprzęgła, na jedynce z klamki ładnie idzie na koło tylko ta nieszczęsna dwójka. Na litra chyba jeszcze jak dla mnie za szybko. Te gixy nie idą z dwójki ze sprzęgła czy ja mam coś w moto zrobione albo coś sam źle robie?
„Nie można pomóc wszystkim, ale każdy może pomóc komuś.”
-
- Posty: 139
- Rejestracja: 8 sie 2015, o 17:21
- Motocykl: ZX10R 2008
- Imię: Kasia
- Skąd: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jazda na gumie
A pomagasz mu ciałem - tyłek do tyłu, lekkie szarpnięcie rękami? Może na tych przełożeniach mieć problem, mnie ogólnie 600 denerwują na dwójce w serii zazwyczaj i wtedy siada jedynka. Tylko jest dużo agresywniejsza i łatwiej o błąd. Pilnuj hamulca koniecznie. Inna sprawa jest taka, czy faktycznie umiesz strzelać ze sprzęgła czy się uczysz - bo jeśli się uczysz, to to co Ci się wydaje może się mocno różnić od rzeczywistości Pytam bez złośliwościbojedydy pisze:Sprzęgło raczej w porządku bo nie zauważyłem innych objawów ślizgającego się sprzęgła, na jedynce z klamki ładnie idzie na koło tylko ta nieszczęsna dwójka. Na litra chyba jeszcze jak dla mnie za szybko. Te gixy nie idą z dwójki ze sprzęgła czy ja mam coś w moto zrobione albo coś sam źle robie?
Re: Jazda na gumie
Wydaje mi się, że wszystko raczej dobrze robię tzn. z jedynki ze sprzęgła śmigam i w miarę to wychodzi ale może będe musiał jakiemuś specowi użyczyć sprzęt żeby spróbował i zobaczymy wtedy czyja to wina maszyny czy moja
- kwas
- Posty: 1034
- Rejestracja: 28 sie 2011, o 18:18
- Motocykl: Yamaha MT-09
- Imię: Michał
- Skąd: RTA
Re: Jazda na gumie
Gość pisze:Wydaje mi się, że wszystko raczej dobrze robię tzn. z jedynki ze sprzęgła śmigam i w miarę to wychodzi ale może będe musiał jakiemuś specowi użyczyć sprzęt żeby spróbował i zobaczymy wtedy czyja to wina maszyny czy moja
Na 1 to z gazu powinien wstać . Na 2 jebnij koło 8 tysi i musi wstać
- droi8d
- Posty: 286
- Rejestracja: 27 wrz 2013, o 14:17
- Motocykl: 1000 K8
- Wymarzony motocykl: HP4
- Imię: Damian
- Skąd: Wawa
Re: Jazda na gumie
Macie jakieś swoje sposoby na określenie jak wysoko podnosicie przód?
Generalnie na początku nagrywałem przejazd i na tej podstawie jakoś określałem jaki miałem kąt moto.
Tak jak obserwuje na zdjęciach trzeba podnosić do wysokości, w której przy odsuniętej dupie czacha motocykla prawie nachodzi na widoczność i wtedy wysokość jest w miarę OK na dłuższą gumę.
Generalnie na początku nagrywałem przejazd i na tej podstawie jakoś określałem jaki miałem kąt moto.
Tak jak obserwuje na zdjęciach trzeba podnosić do wysokości, w której przy odsuniętej dupie czacha motocykla prawie nachodzi na widoczność i wtedy wysokość jest w miarę OK na dłuższą gumę.
- greg293
- Nowy
- Posty: 5
- Rejestracja: 26 paź 2011, o 20:06
- Motocykl: GSX-R 1000 K1
- Imię: Grzesiek
- Skąd: Sejny
Re: Jazda na gumie
jak widzisz przez szybę drogę tzn że jest jeszcze nisko jak patrzysz za łokcia i czujesz ze motocykl ma lekko to już jest idealnie
-
- Posty: 402
- Rejestracja: 29 mar 2015, o 09:12
- Motocykl: BMW
- Wymarzony motocykl: BMW! S1000rr
- Imię: Piter
- Skąd: śląsk
Re: Jazda na gumie
jak motocykl zrobi się "lekki" masz pion, tzn masz tyle samo do przodu co do tyłu heheh
-
- Posty: 139
- Rejestracja: 8 sie 2015, o 17:21
- Motocykl: ZX10R 2008
- Imię: Kasia
- Skąd: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jazda na gumie
Jadąc na motocyklu czy z boku? Jadąc to im wyżej zegary tym lepiej, jeśli widzisz cokolwiek, czytaj masz wzrok nad nimi to guma jest niska. Jeśli musisz się wychylać to powoli zaczyna być wyżej. Pion - przestaje przyspieszać i tak jak koledzy pisali, robi się "lekki". Patrząc od przodu zegary są już dużo nad Tobą, a przed Tobą bak. A z boku - w wypadku większości sportów mniej więcej lagi równolegle do ziemi. To jest dobra wysokość. Poza pionem trzeba już działać hamulcem. Oczywiście mówimy o siedzącej gumie, stojące są fajniejsze i łatwiej je wyczuć
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: 8 wrz 2015, o 09:54
- Motocykl: Daytona 675
- Imię: Radek
- Skąd: Warszawa
Re: Jazda na gumie
Szaleńcy! Jeżdzo, hałasujo, huliganio!
Re: Jazda na gumie
I ciągle na tym przednim kole jezdzomennoc pisze:Szaleńcy! Jeżdzo, hałasujo, huliganio!
- Dgrfst
- Posty: 871
- Rejestracja: 19 cze 2014, o 18:42
- Motocykl: Aprilia Tuono
- Imię: Olo
- Skąd: pow.Otwocki
Re: Jazda na gumie
Zgłaszam do prokuratury te wybryki na motorach
Trzej rycerze: elf, krasnolud i człowiek ruszają do labiryntu Downa, by zdobyć magiczną broszkę oraz zabić cyklopa smoka czarnoksiężnika, który jest Duchem Dupy.
- droi8d
- Posty: 286
- Rejestracja: 27 wrz 2013, o 14:17
- Motocykl: 1000 K8
- Wymarzony motocykl: HP4
- Imię: Damian
- Skąd: Wawa
Re: Jazda na gumie
Nic mi nie udowodnią!!Dgrfst pisze:Zgłaszam do prokuratury te wybryki na motorach
Wszystko robię na zamkniętym torze w Radomiu pod czujnym okiem instruktorów i rodziców.
Ja tam mam poszanowanie do prawa i jego organów. Nie to co niektórzy...
Radek, Olo, latamy cuś we weekend?
Aż mnie nadgarstek swędzi.
- Dgrfst
- Posty: 871
- Rejestracja: 19 cze 2014, o 18:42
- Motocykl: Aprilia Tuono
- Imię: Olo
- Skąd: pow.Otwocki
Re: Jazda na gumie
No coś trzeba
Trzej rycerze: elf, krasnolud i człowiek ruszają do labiryntu Downa, by zdobyć magiczną broszkę oraz zabić cyklopa smoka czarnoksiężnika, który jest Duchem Dupy.