Jazda na gumie
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 16 lip 2010, o 15:52
- Motocykl: K7 1000
Re: Jazda na gumie
Cos z moich wyczynów ;]
[img]http://p1.bikepics.com/pics/2010/08/08/ ... 84-800.jpg[/img]
[img]http://p1.bikepics.com/pics/2010/08/13/ ... 38-800.jpg[/img]
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-aRNh ... C02314.JPG[/img]
[img]http://p1.bikepics.com/pics/2010/08/08/ ... 84-800.jpg[/img]
[img]http://p1.bikepics.com/pics/2010/08/13/ ... 38-800.jpg[/img]
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-aRNh ... C02314.JPG[/img]
- michalgsx750
- Nowy
- Posty: 43
- Rejestracja: 27 maja 2011, o 18:38
- Motocykl: suzuki gsx-r 750 srad 97
- Wymarzony motocykl: suzuki gsx-r 750 srad 97
Re: Jazda na gumie
dajesz rade ziomus
- KrzysiekD92
- Nowy
- Posty: 45
- Rejestracja: 29 sty 2012, o 11:14
- Motocykl: Suzuki GSXR 600 K1
- Wymarzony motocykl: Suzuki GSXR 600 K1 ;)
Re: Jazda na gumie
Ja na kole to 7 tys obrotów puszczam gaz wbijam lagi i gaz do końca i jakoś to idzie
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 16 lip 2010, o 15:52
- Motocykl: K7 1000
Re: Jazda na gumie
Wyżej podnoś i szukaj balansu, wtedy będziesz mógł jechać ile chcesz
-
- Nowy
- Posty: 44
- Rejestracja: 20 sty 2012, o 00:08
- Motocykl: gsx-r 600
- Wymarzony motocykl: gsx-r 600
Re: Jazda na gumie
To prawda kolego za mało podnosisz przód i tylko jedziesz mocowo na kole do póki się nie skończy Troszkę wyżej i nawet mniejsze obroty motocykl jest wtedy bardziej przewidywalny i z biegiem prób staraj się zapinać następny bieg
Acha i jeszcze najważniejsza rzecz o której sam się przekonałem ucz się latać na kole tylko i wyłącznie z nogą na hamulcu ,bo wbrew pozorą na plecach można się łatwo znaleźć
Acha i jeszcze najważniejsza rzecz o której sam się przekonałem ucz się latać na kole tylko i wyłącznie z nogą na hamulcu ,bo wbrew pozorą na plecach można się łatwo znaleźć
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 16 lip 2010, o 15:52
- Motocykl: K7 1000
Re: Jazda na gumie
Bardziej przewidywalny na niskich obrotach? To zależy od pionu bo w malym pionie na niskich obrtoach nie dasz rady go podniesć szybko jak Ci zacznie opadać, co innego na wysokich obrotach. Z doświadczenia dla mnie do długiej, stabilnej gumy wygodniejsze są wysokie obroty, można ładniej utrzymać równo pion bez szparpani i bez używania hamulca. Na niskich obrotach w pionie trzeba troche bardziej powalczyć całym ciałem, hamulcem itd. Ale tutaj kolega się narazie uczy więc wg mnie najlepiej będzie jak bedziesz po prostu jeździł, jeździl i jeździł aż wyjeździsz swoje i jazda na gumie sama przyjdzie
Martinez, nastepny bieg po co? W taim pionie na takiej szybkiej gumie tylko zajedzie zaraz skrzynie albo wogle nie zapnie biegu bo zanim przymknie gaz żeby wbić wyższy bieg to moto zaraz mu opadnie
Martinez, nastepny bieg po co? W taim pionie na takiej szybkiej gumie tylko zajedzie zaraz skrzynie albo wogle nie zapnie biegu bo zanim przymknie gaz żeby wbić wyższy bieg to moto zaraz mu opadnie
-
- Nowy
- Posty: 44
- Rejestracja: 20 sty 2012, o 00:08
- Motocykl: gsx-r 600
- Wymarzony motocykl: gsx-r 600
Re: Jazda na gumie
Zgadza się trening czyni mistrza ,a i przepraszam może to troszkę źle ująłem niskie obroty znaczy tak około 5tyś i w górę dla mnie to są niskie chyba wiadomo,że poniżej to było by troszkę ciężko A uwierz mi kolego ,że tylni hamulec to podstawa ja się już o tym przekonałem jak latałem na Supermoto to jeździłem sobie na kole już z nudów bardzo bardzo długo wszystkie biegi i tak dalej pełna zabawa noga oczywiście zamiast na hamulcu w gotowości to obok , sterowanie tylko gazem i pewnego razu ni stąd ni z owąd wielki mistrz latania na kole ciągłej wręcz kilometrowej jazdy znalazł się na plecach Oj poczuła to trochę moją dupa o motorze nie wspomnę Więc dobra rada hamulec to podstawa i jeszcze nauka użycia jego
- KrzysiekD92
- Nowy
- Posty: 45
- Rejestracja: 29 sty 2012, o 11:14
- Motocykl: Suzuki GSXR 600 K1
- Wymarzony motocykl: Suzuki GSXR 600 K1 ;)
Re: Jazda na gumie
Jeśli to do mnie to ta guma z filmiku jest z przebiciem na 2 A co do jazdy mocowo to racja jadę do odcinki. Jeszcze dużo nauki przede mną także nauczę się też balansować bardziej dzięki za rady =]martinez3433 pisze:To prawda kolego za mało podnosisz przód i tylko jedziesz mocowo na kole do póki się nie skończy Troszkę wyżej i nawet mniejsze obroty motocykl jest wtedy bardziej przewidywalny i z biegiem prób staraj się zapinać następny bieg
Acha i jeszcze najważniejsza rzecz o której sam się przekonałem ucz się latać na kole tylko i wyłącznie z nogą na hamulcu ,bo wbrew pozorą na plecach można się łatwo znaleźć
-
- Posty: 229
- Rejestracja: 29 sty 2012, o 21:31
- Motocykl: ka sześć tysiąc
- Wymarzony motocykl: posiadam
- Lokalizacja: SC
Re: Jazda na gumie
ja uczylem sie na r6 unosic i mi sie udawalo ze strzalu na 1 biegu gorzej bylo z ladowaniem bo straszne gwozdzie walilem...
POZDRO !!
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 16 lip 2010, o 15:52
- Motocykl: K7 1000
Re: Jazda na gumie
Nie wolno gwałtownie odpuszczac gazu a najlepiej przy samej ziemi lekko dodać gazu, wtedy opadniesz bardzo delikatnie.
-
- Posty: 229
- Rejestracja: 29 sty 2012, o 21:31
- Motocykl: ka sześć tysiąc
- Wymarzony motocykl: posiadam
- Lokalizacja: SC
Re: Jazda na gumie
no ale to dopiero moje poczatki mysle ze na k6 1000 sie szybciej naucze
POZDRO !!
Re: Jazda na gumie
Ja też w tym roku będę starał się coś pouczyć. Nie umiem jeszcze utrzymać równowagi, ciężko spadam i strasznie krótkie są te gumy-raczej power wheelie. Mam kumpla na litrze K6, który pięknie ogarnia gumę, może mi przekaże parę uwag. Na poprzednim moto (VFR 800 Vtec) starałem sie poderwać, to z gazu idzie na 1 i na 2 biegu (tylko trzeba ją mocniej zabujać ). Obecny Gixx, którego zakupiłem podobno idzie nawet na 3 biegu z gazu .... sprawdzone przez kumpla .... wiec bede musiał mocno uważać.
-
- Posty: 229
- Rejestracja: 29 sty 2012, o 21:31
- Motocykl: ka sześć tysiąc
- Wymarzony motocykl: posiadam
- Lokalizacja: SC
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 16 lip 2010, o 15:52
- Motocykl: K7 1000
Re: Jazda na gumie
Racja, litrowe k7 wstaje przy umiejetnym dodaniu gazu na 3'ce przy 180-200 bez wiekszych problemow sprawdzonePanasonix82 pisze:Ja też w tym roku będę starał się coś pouczyć. Nie umiem jeszcze utrzymać równowagi, ciężko spadam i strasznie krótkie są te gumy-raczej power wheelie. Mam kumpla na litrze K6, który pięknie ogarnia gumę, może mi przekaże parę uwag. Na poprzednim moto (VFR 800 Vtec) starałem sie poderwać, to z gazu idzie na 1 i na 2 biegu (tylko trzeba ją mocniej zabujać ). Obecny Gixx, którego zakupiłem podobno idzie nawet na 3 biegu z gazu .... sprawdzone przez kumpla .... wiec bede musiał mocno uważać.
-
- Nowy
- Posty: 9
- Rejestracja: 4 mar 2012, o 13:15
- Motocykl: Gsx-r 600 SRAD
Re: Jazda na gumie
jestem stosunkowo świeżym motonitą, ale z samego gazu nie mogę na jedynce ponieść swojego srada 600