Forum Suzuki GSX-R

ToMsOn i w ten sposób ułatwiasz złodziejowi kradzież pisząc czego może oczekiwać żeby się odpowiednio przygotował. Nie ma co ukrywać że złodzieje lubia przegładac na forach takie tematy o zabezieczeniach

Odkopuje temat bo mam do Was pytanie. Od pewnego czasu borykam się z różnymi zabezpieczeniami dla swoich dwóch kółek. W mojej okolicy nasiliły się kradzieże motocykli i samochodów więc w nocy spie jak na szpilkach mimo, że gix nie odpoczywa pod chmurka i jest zabezpieczony na kilka sposobów.

Znajomemu niedawno ukradziono sprzęt z garażu pomimo przypięcia go łańcuchem do kotw... po kotwach zostały tylko ucięte gwinty w betonie =[ To mnie trochę podminowało, ale z drugiej strony zmotywowało do pracy.

Dochodząc do meritum, z racji specjalizacji mojej firmy mam w planie stworzenie takiej "stacji dokującej" dla motocykla.
Chciałbym zrobić rozpoznanie wśród Was na zainteresowanie takim towarem. Urządzenie to będzie autorskim projektem i z założenia ma bardzo utrudnić "prace" złodziejowi, nawet w przypadku posługiwania się elektronarzędziami do cięcia. Obecnie jestem w trakcie tworzenia takiej stacji dla siebie, po jej wykonaniu chciałbym zamieścić film pokazujący wytrzymałość tego zabezpieczania.

Jeżeli macie jakieś pytania, uwagi walcie śmiało, tu czy na PW.

Phiiii najwyżej ukradną ci moto bez koła, na busa i tak wstawią i tyle po nim śladu będzie...
znajomemu kradli sprężarkę, drzwi zrobił tak że nie szło by ich wyrwać nawet podczepiając łańcuch i wyciągarkę lub kto co woli. Były jak pancerne. Dostali się przez małe okno w garażu i ukradli ją prawie całą. Został tylko zbiornik... Nikt nic nie widział i nikt nic nie wie, tak to już jest. Złodzieje z pewną wprawą passata b6 rozbiorą na części w max 2 godz. Motocykl starczy że zostaną skradzione owiewki i silnik i to moment złodziej sprzeda...
Drzwi do garażu sobie zamontuj takie na pilota rolowane i zewnątrz nie będzie żadnego zamka a dla pewności od środka dorób sobie wyłącznik tego silnika do otwierania tych drzwi i teoretycznie złodziej ma mały problem... Hartowanym łańcuchem przymocowanie go do ściany czy podłogi na wiele się nie zda...

Generalnie idąc tym tropem to jakiekolwiek formy zabezpieczenia nie maja sensu...
Jak gra jest warta świeczki to dobra ekipa potrafi naprawdę ze wszystkim sobie poradzić.
Moim celem jest stworzenie urządzenia, które pozwoli mocno utrudnić kradzież, a nie całkowicie ją powstrzymać bo jest tak jak wyżej napisałem.

A co do znajomego i jego okna, wystarczyła by płyta OSB z gęsto usianymi gwoźdźmi na podłodze wewnątrz pomieszczenia... mojemu ojcu udało się tak zachować spawarkę i elektronarzędzia pozostawione na budowie.

Pozdrawiam.

Roko a co z zabezpieczeniem przed cieklym azotem ktorym posługują sie fachowcy od walenia różnych fantow?

A moim zdaniem najlepszym zapezpieczeniem przed miescowymi zlodziejami jest po prostu dobra znajomosc z nimi;). Stara zlodziejska szkoła mowi ze swoich sie okrada

Jedynym zabezpieczeniem jest AC Reszta to są tak zwane "spowalniacze", i "utrudniacze". Na branży zabezpieczeń znam się bardzo dobrze. Każde można obejść albo z finezją albo siłą. Nic nie chroni całkowicie. Chociaż im więcej zabezpieczeń tym lepiej zawsze to skraca czas i odstrasza amatorów a i profesjonalista się zastanowi czy gra warta świeczki. Wiadomo jak mamy własny garaż to system alarmowy do tego dobra brama. System założony z głową na takim poziomie żeby się opłacało go założyć ( jak ktoś ma pytania co do systemu to zapraszam na PW śmiało mogę pomóc w każdym zagadnieniu ). Zabezpieczenie mechaniczne motocykla po przez łańcuch, kotwy też jest przydatne, Co do gprs,gps to już kwestia zasobności portfela, ale przy założeniu jego nie inwestował bym w żaden alarm, po co potencjalny złodziej ma szukając alarmu znaleźć nasz gps ?! A już na pewno nie dający powiadomienie lokalne bardziej jakiś sms albo wibracja pilota. Każdy taki element zabezpieczeń skraca czas dostępu, do maszyny podczas postoju w domu, a w przypadku gps/gprs może uratować dupę na mieście, ale wszystko musi być założone z głową .

ja bym chętnie zobaczyła co za stację kombinujesz, coś podobnego mi się wydaje, że gdzieś na necie widziałam więc ciekawa jestem co to będzie dlatego jak uda Ci się coś stworzyć to podsyłaj, być może znajdziesz chętnych.
co do kradzieży nie oszukujmy się, jak złodziej chce to weźmie, ale przynajmniej niech się pomęczy, a nie bez potu na czole weźmie i pojedzie.

Nie da się zapobiec kradzieży ze 100% skutecznością, można tylko sprawić, że będzie ona nieopłacalna ze względu na ryzyko/czas/koszt/etc.
Bardzo ciekawy pomysł, czekam na efekty

Jutro przyprowadzam nowy nabytek GSX-R 600 k4 i będzie stać w garażu podziemnym. Osiedle zamknięte, brama garażowa i osobna brama wjazdowa na osiedle na pilota, ale mimo tego zdarzały się kradzieże rowerów, kosiarek etc. Zastanawiam się w jaki sposób zabezpieczyć moto. Myślicie że zacisk na tarczę z alarmem wystarczy, czy do tego łańcuch jeszcze, moze kotwę jakąś?
Co byście polecali?
Jestem zupełnie zielona w tym temacie więc byłabym wdzięczna za pomoc

ja bym brał Dwie opcje :
1. Disc Locka na tarcze hamulcową z przodu
2. łanćuch na tylne koło i przyczepić do czegoś w tym garażu podziemnym, do jakiejś rurki metalowej, barierki etc.

Jak będziesz mieć motocykl u Siebie to chwal się Nim w dziale Mój GSXR

Jak ktoś z garażu podziemnego bierze to głównie na busa pakuje - idealne miejsce na kradzież, mało osób się kręci. Emeryt w cieciówce nie będzie się z nikim szarpał za 7 zł/h.
Ja proponuje łańcuch + nie pokazywanie nikomu motocykla w miejscu postoju (także na portalach społecznościowych) + ubezpieczenie od kradzieży (takie połowiczne AC), mi je wycenili na 750 zł/rok.

Dgrfst pisze:Ja proponuje łańcuch + nie pokazywanie nikomu motocykla w miejscu postoju (także na portalach społecznościowych)

Prawidlowo. Do zestawu disclock z wyjcem i ewentualnie kotwa.

Dgrfst pisze:+ ubezpieczenie od kradzieży (takie połowiczne AC), mi je wycenili na 750 zł/rok.

A gdzie takie cos daja?

W pzu, rok temu mi tak wycenili.

Ciekawe. Zapytam agenta Bonda