Forum Suzuki GSX-R

Witam. Przy zakupie Srada dostałem tylną oponę do wymiany, ona jest nówka nie jeżdżona firmy Metzeler ale jest z 2003 roku.
Można ją założyć i jeździć na niej ?

Pewnie, że możesz ale po 1000km będziesz miał slicka

Wszystko zależy od tego jak była przechowywana. Jak nie jest popękana to spokojnie ją załóż i po 100-200km zobaczysz jak się trzyma, jak zejdzie z nich pierwsza warstwa. kumpel założył w tym roku do sv1000 nową oponę z 2005 i kleiła bez zarzutu.

A co z prędkościami? Boje się ze powyżej 200 może mi pęknąć

nie ma prawa pęknąć.

Dokładnie tak jak kolega wyżej pisze nie ma prawa pęknąć. I z tym slickiem po 1000km to wielka przesada. Prawda jest taka ze taka opona może być co najwyżej sztywniejsza i wolniej sie rozgrzewać. Oczywiście jeśli była dobrze przechowywana, bo jak sparciała potrzaskała itd to nic z niej nie będzie, sam kiedyś testowałem takie opony i nigdy na nie nie narzekałem.

wcale nie przesada, żałożyłem kiedyś opone tzw "lezanke" do Hondy cb400 to po 1000km musiałem zmieniac bo bieżnika brak

Moim zdaniem 3-4 lata w dobrych warunkach przechowywania moim zdaniem nie dyskwalifikują opony.

ja w swoim mam nowy komplet z 2008r. Jakoś nic niepokojącego nie zauważyłem. Trzeba tylko wziąć pod uwagę to że nie każda opona jest składowana w odpowiedni sposób. Jak przeleżała 4 lata w sklepie to ok. Ale jak przeleżała 4 lata w szopie albo gdzieś za garażem to raczej nic z tego nie będzie