Forum Suzuki GSX-R

Witam

na rynku jest trochę tuningowych zamienników uchwytu na tablicę rejestracyjną - ma ktoś doświadczenia w temacie? może ktoś może polecić sprawdzony model dla GSX-R 600 L0.
może z czymś takim ktoś miał kontakt?
http://www.moto-akcesoria.pl/mocowanie- ... 8-,p,44563

pozdrawiam,
michał

wiesz wejdz na motoallegro w odp dzial tam jest masa takich gaDŻETÓW i za o wiele mniejsze pieniadze
polecam sam kiedys mialem zamiar takie cos kupic

Dwa płaskowniki, wygiąć lekko pod kątem, wywiercić kilka dziur i masz zajebiste mocowanie za darmo

jasne jeszcze na ślinę dokleić puszkę po pringelsach i bedzie tłumik;]

póki co moje boje z tym tematem zaowocowały kupnem mocowania lightech i rozczarowaniem że za 250 zł dostaje się kilka g*nianych kawałków blachy bez podświetlenia tablicy. znalazłem osobno sprzedawane podświetlenie lightech i pewnie kupię, wolałbym żeby to była w jakimś stopniu profeska a nie jakieś rzeźbienie.
dzięki za odp.

m.

turnmil pisze:jasne jeszcze na ślinę dokleić puszkę po pringelsach i bedzie tłumik;]

To ze masz dwie lewe ręce i nie umiesz ogarnąć mocowania tablicy to Twój problem, nie musisz się uzac na foru


W temacie gdzie pokazałem mojego gixa na zdjęciach możecie zobaczyć tablice i mocowanie, zle nie wyglada.

Piter wygląda to ok. następnym razem zamiast wydać kupę kasy zgłoszę się do Ciebie :>

m.

Nie mam zamiaru robić takich uchwytów na sprzedaż i zdzierać kase tak jak ktoś wcześniej sie ogłaszał o przerabianiu podświetlenie licznika w sradzie.
Robiłem taki uchwyt u siebie i u kilku znajomych. Może nie jest to Rizoma za grube pieniądze ale zadanie swoje spełnia i wygląda ok wg. mnie.
Zrobić to można bardzo prosto: bierzemy dwa płaskowniki, wyginamy mniej wiecej pod takim kątem jakim chcemy mieć zamocowaną tablice. Następnie przymierzamy do nadkola, zaznaczamy w których miejscu wywiercić dziury w które będą szly śruby trzymające płaskowniki do nadkola. Następnie wiercimy, przykręcamy i zaznaczamy otwory na których będzie przykręcona tablica. Potem można skorygować wygięcie blachy i tyle. Nie róbcie blachy za nisko przykręconej do płaskownikow bo będzie wtedy duża przerwa między górną krawędzią tablicy a lampą i będzie brzydko wyglądac. Można to też zrobić z jednego kawalka blachy, jak kto woli.

podsumowując - kupiłem uchwyt na tablicę lightech + podświetlenie led tej samej firmy. całość tworzy zgrabny komplet i świetnie się prezentuje, poza faktem wysokiej ceny. jeżeli komuś się chce rzeźbić to myślę że opcja Pitera brzmi nieźle, w innym wypadku polecam rozwiązanie lightecha.

m.

Ja mam tak i jeszcze nikt mi sie nie doczepił mimo że brak odblasku i oświetlenia a miałem dwie kontrole (na szczęście )

jeszcze o nic nie zahaczyłem i nie odczuwam tego żeby był znacznie szerszy:)

co do tego mechanizmu:
idziesz na złom . szukasz siłownika od centralnego zamka, montujesz go w zadupku, zasilanie gdzieś jak ci wygodniej z przodu,
tablica na zawiasie i końcówka siłownika montowana to tablicy. koszt hmmm zależy ile ci krzykna na złomie lub wyniesiesz pod kurtką a robocizna we własnym zakresie, trochę wyobraźni i kasa idzie do baku

jeszcze jakieś porpozycje patentów mocowania tablicy niekoniecznie zgodnie z przepisami?

w tamtym sezonie kupiłem coś takiego http://owiewki24.pl/pl/p/SUZUKI-GSXR-60 ... ABLICY/431

urwała się 2 razy - nie polecam

gdyby ktoś chciał mam mocowanie do litra:

[img]http://desmond.imageshack.us/Himg221/sc ... res=medium[/img]

[img]http://desmond.imageshack.us/Himg593/sc ... res=medium[/img]

macias86 pisze: ... ale na sezon będzie już myk blacha i przede wszystkim Polska

Co do myk blachy to nie polecam. Miałem to kiedyś i pewnego pięknego dnia śmigam sobie spokojnie z plecaczkiem przez miasto i misie pysie mnie zatrzymały do kontroli. Zatrzymałem się i misio pysio odrazu zabrał dowód za to. Nie wiem czy jakiś uczulony na ten wynalazek czy jak ale jak to stwierdził tablica zamocowana w sposób niezgodny z wymogami (mimo iż nie była schowana).

Lepiej podginać blachę. W razie czego wyprostujesz i jedziesz dalej. Też miałem taką kontrole, wyprostowałem blachę i było wporządku. No chyba że nigdy nie masz zamiaru się zatrzymywać do kontroli to co innego (w takim wypadku po co wogole tablica? ) ale dla mnie to za duże ryzyko żeby narażać plecaczka na cokolwiek... zwłaszcza że akurat nic na mnie nie mieli

pozdrawiam

ja mam cos takiego:
Cały zawias ma mechanizm na zasadzie zwoju odbijającego przy przy doginaniu po wplywem blachy a raczej stelażu pod nią,ktory jest zakonczony tuleja z guma, ktora podczas pracy obraca/toczy sie po blotniku tam i z powrotem.
Mamy wiec mocowania ktore jest widoczne,proste,tylko jak siadziesz ugina sie od ciezaru,pracuje na dziurach i zaslania dolna czesc blachy a jak zejdziesz z moto wszystko jest ladnie,oczywiscie podswietlenie tez jest.Moj patent.
[img]http://img823.imageshack.us/img823/9508/blachac.jpg[/img]