Resetujące się zegary K3 1000

Wszystko na temat GSX-R 1000.
Regulamin forum
Zapoznaj się i przekaż uwagi odnośnie
Nowe forum GSXR.PL!
Awatar użytkownika
conigsxr
Posty: 57
Rejestracja: 25 sie 2010, o 19:00
Motocykl: Suzuki GSXR 1000 K3
Wymarzony motocykl: totalna samoróba V4

Resetujące się zegary K3 1000

Nieprzeczytany post autor: conigsxr » 3 maja 2011, o 15:01

Motocykl to Suzuki GSXR 1000 K3
Problem jest następujący:
Po przekręceniu kluczyka czasami nie ma a czasami jest test zegarów. Jeśli nie ma testu, obrotomierz dziwnie zacina się w połowie obrotu, gasną światła (są zapalone na stałe) i zapalaja się wszystkie kierunkowskazy i świecą na stałe. Po przejechaniu kilkuset metrów wszystko wraca do normy, oczywiście zegary są zresetowane,km wracają na mph. Silnik normalnie odpala. Nie jest regułą kiedy nastąpi taki reset. Czasem w ogóle, czasem co kilka chwil jest powtórka z rozrywki. Macie jakieś pomysly...?

Awatar użytkownika
conigsxr
Posty: 57
Rejestracja: 25 sie 2010, o 19:00
Motocykl: Suzuki GSXR 1000 K3
Wymarzony motocykl: totalna samoróba V4

Re: Resetujące się zegary K3 1000

Nieprzeczytany post autor: conigsxr » 11 maja 2011, o 10:55

Awaria już naprawiona więc kończę temat.

Haos
Posty: 161
Rejestracja: 9 lip 2010, o 01:47
Motocykl: Lyter K7
Wymarzony motocykl: ....teraz to już niewiem

Re: Resetujące się zegary K3 1000

Nieprzeczytany post autor: Haos » 11 maja 2011, o 12:01

............ ale pasowaloby napisać w czym kwestia była........... dla nastepnych pechowców :)

Awatar użytkownika
conigsxr
Posty: 57
Rejestracja: 25 sie 2010, o 19:00
Motocykl: Suzuki GSXR 1000 K3
Wymarzony motocykl: totalna samoróba V4

Re: Resetujące się zegary K3 1000

Nieprzeczytany post autor: conigsxr » 25 maja 2011, o 19:37

Obrazek Obrazek Obrazek
Naprawia się to tak:
1) Interesuje nas lewy tunel wlotu powietrza do filtra powietrza.
2) Sięgamy pod tunel i w zagłębieniu owiewki trzeba "wymacać" kostkę w takim śmiesznym gumowym kondonie (ochrona przed wilgocią).
3) Wyciągamy kostkę z przewodem i rozpinamy.
4) Teraz trzeba dokładnie obejrzeć wszystkie, męskie i żeńskie końcówki w kostce. U mnie jedna końcówka była zbyt płytko wsunięta w zatrzask, wskutek tego czasem połączenie było, czasem nie, bo niezbyt dobrze przylegała do drugiej końcówki przewodu. Wszystko dokoła oczywiście się przysmażyło. Końcówki trzeba wyjąć (bardzo delikatnie, chociaż trudno to zrobić delikatnie skoro oba przewody zespawały się z plastikiem kostki - tu trzeba kombinować - ja zrobiłem to za pomocą pęsety i sklepanego drucika), oczyścić i przełożyć do jednej wolnej pary zatrzasków. Jeśli nic się nie przegrzało, to trzeba tylko sprawdzić poprawność połączeń i ewentualnie podziałać sprayem do połączeń elektrycznych. To by było na tyle. Powodzenia.

ODPOWIEDZ